W czasie pacyfikacji Gminy Łukowa tj. od 2 lipca do 15 lipca 1943 r. zabitych zostało 44 mężczyzn, 48 kobiet i 49 dzieci. Wywieziono do obozów i na przymusowe roboty do Niemiec 1359 mężczyzn, 1563 kobiety i 1252 dzieci. Spalono 26 budynków mieszkalnych.
Co roku w pierwszą niedzielę lipca mieszkańcy Łukowej wspominają niemieckie wysiedlenie i modlą się za pomordowanych w hitlerowskich obozach zagłady, czy na robotach przymusowych. Świadków tamtych, tragicznych wydarzeń z czasów wojny jest coraz mniej i są to głównie osoby, które w tamtym czasie miały po kilka lub kilkanaście lat.
5 lipca 2020 roku o godz. 10.00 w kościele parafialnym w Łukowej licznie zgromadzili się wierni parafii wraz z kombatanckimi i szkolnymi pocztami sztandarowymi. Mszę św. za wysiedlonych przez Niemców mieszkańców odprawił ks. Marcin Dańków, natomiast pełne patriotyzmu kazanie wygłosił ks. prałat Władysław Kowalik, który jako 5 – letnie dziecko 3 lipca 1943 roku doświadczył pacyfikacji.
Po Mszy św. przy pomniku upamiętnianym miejsce wywózki mieszkańców „w nieznane” zostały złożone kwiaty i zapalone znicze. Chór „Łukowianie”, zaśpiewał okolicznościową pieśń obrazującą moment wypędzania z domów, pobyt w obozach i w Niemczech na przymusowych robotach. Słowa utworu odzwierciedlały bolesne przeżycia znane niektórym chórzystom z autopsji.Na zakończenie obecnym na uroczystości Dzieciom Zamojszczyzny zrobione zostało pamiątkowe zdjęcie.
Zainteresowani mogli się zaopatrzyć się w najnowsze wydawnictwa GOK w Łukowej: „Partyzancką Drogę Krzyżową kard. Wyszyńskiego” opatrzoną patronatem ks. Biskupa Wojska Polskiego gen Józefa Guzdka i Ministra Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, „Zeszyt Osuchowski” nr 17 i „Goniec Łukowej” nr 116.
Wywiad - Wspomnienia księdza Kowalika..